Poród rodzinny a cesarskie cięcie. Fragment książki „Błękitny poród rodzinny”

Poród, choć istnieje wiele sposobów, by się przygotować się do niego jako para, w dużej mierze jest niespodzianką – może przecież potoczyć się inaczej niż zaplanowaliście, ale nie o to w tym wszystkim chodzi…

Przygotowanie na poród nie równa się planowaniu! Pomyśl o takim wydarzeniu jak ślub czy wesele – czy fakt, że pogoda jest nie do przewidzenia, a wujek Henio zawsze rozwala wszystkie imprezy rodzinne, to powody, żeby nie przygotowywać się na tak ważny dzień? Raczej nie. Tak samo jest z porodem: nawet, jeśli przygotowywaliście się na rodzinny poród siłami natury, a w ostatnim momencie pojawiły się wskazania do cesarskiego cięcia – nic straconego! Poród to tylko moment – co prawda, przełomowy, ale jednak moment w obliczu całego poprzedzającego i następującego po nim procesu, jakimi są ciąża i połóg – tak ważnych ze względu na dziecko, jak i waszą partnerską relację. Zastanówcie się, jak może wyglądać wsparcie partnera, gdy poród odbędzie się przez cesarskie cięcie. 

Towarzyszenie przy cesarskim cięciu w Polsce

Czy jeśli przygotowywaliście się do rodzinnego porodu, nagła decyzja o cesarskim cięciu zmienia wasze plany? Tak. Podobnie jest z cięciem planowanym. W Polsce na zdecydowanej większości oddziałów osoba towarzysząca nie może być na sali podczas samej operacji, choć zdarzają się placówki, które to umożliwiają. Jeśli zależy Wam, by być razem podczas cięcia, poszukajcie w swoim mieście szpitala, który na to wyraża zgodę – może akurat się uda? Pamiętajcie, że cesarskie cięcie trwa od 30 do 40 minut, więc czas rozłąki będzie stosunkowo niedługi, a tuż po operacji świeżo upieczony tata będzie miał okazję przejąć inicjatywę, gdy mama będzie odpoczywać i dochodzić do siebie po zabiegu.

Kangurowanie po cesarskim cięciu – maluch w ramionach taty

Po cesarskim cięciu warto zadbać, i nie ma w zasadzie powodu, aby wam tego odmówiono (wyjątek stanowi zagrożenie życia lub zdrowia twojego lub dziecka), o kangurowanie dziecka przez ojca bezpośrednio po narodzinach. Ten prosty zabieg nie tylko przysłuży się zdrowiu dziecka poprzez zetknięcie go z „rodzinną” florą bakteryjną, ale da też szansę dziecku na poczucie bezpieczeństwa w rękach kochanej osoby, a przy tym jest niezwykle emocjonujący dla samego mężczyzny. Jednocześnie dla mamy oznacza to „spokojną głowę”, bo przed cięciem ma świadomość, że dziecko trafi prosto w ramiona taty, będzie bezpieczne, otoczone troską i ciepłem.

Więcej o kangurowaniu przeczytacie w artykule: Kontakt skóra do skóry

Cesarskie cięcie a rodzinna ciąża

Pamiętajcie, że rodzinny poród to także rodzinna ciąża i rodzinny połóg, więc nawet, gdy twój partner nie będzie obecny na sali podczas cesarskiego cięcia, ma wiele okazji, by okazać wsparcie, jednocześnie wzmacniając waszą więź w obliczu nowego wyzwania, jakim jest rodzicielstwo. Jak może pomóc Ci partner podczas ciąży?

• Po pierwsze: rozmawiać. Rozmowa jest jedną z kluczowych składowych przygotowania do rodzicielstwa. Bądźcie ze sobą szczerzy, przegadujcie, jak to widzicie, czego się obawiacie, jakie macie oczekiwania. Czas ciąży może też wyciągnąć na światło dziennie tematy od lat „zamiatane pod dywan” i pasowałoby się z nimi zmierzyć, aby oczyścić atmosferę, zanim pojawi się dziecko.
• Po drugie: razem zdobywajcie wiedzę o porodzie. W zależności od waszej indywidualnej sytuacji możecie być tak samo zaangażowani, a może on nie będzie miał czasu lub potrzeby czytania i oglądania wszystkiego. Znajdź wtedy sposób na przekazanie mu wiedzy skrótowo i przystępnie.
• Po trzecie: ćwiczcie głęboki relaks. Praktykowanie głębokiego relaksu w ciąży ma ogromny wpływ na jej przebieg oraz na sam poród. Partner może ci w tym pomóc, a równocześnie sam zapozna się z opcją zastosowania technik hipnoporodu, o którym przeczytacie w artykule: Jak działa autohipnoza, czyli błękitny poród w praktyce
• Po czwarte: oddychajcie razem. Jako część przygotowania do porodu polecam wam zwracanie uwagi na oddech. O co dokładnie chodzi? Świadomy oddech w czasie porodu to nic innego jak uważność na to, jak oddychamy, i dostosowywanie oddechu do zmieniającej się dynamiki porodu. Ale jak masz to zrobić, jeżeli nie wiesz, jak oddychasz na co dzień, lub nie panujesz nad swoim oddechem w sytuacjach stresowych? Zajrzyj do książki „Błękitny poród. Masz ten wpływ” Beaty Jedlińskiej.
• Po piąte: masuj! Sama ciąża nie jest przeciwwskazaniem do masażu. Wręcz odwrotnie, dotyk bliskiej lub zaufanej osoby wpływa pozytywnie na twój stan psychofizyczny. Bliżej daty porodu możecie ćwiczyć konkretne techniki masażu przydatne w trakcie rodzenia, ucisk czy akupresurę. Spokojnie możesz też korzystać z usług masażysty, który ma doświadczenie w pracy z kobietami w ciąży.
• Po szóste: bądźcie razem! Spacery, sport i inne wspólne aktywności to świetne okazje do wzmacniania więzi przed porodem. Aktywność fizyczna podnosi poziom endorfin, poprawiając samopoczucie. Nie rezygnujcie z bliskości i seksu. Bliskość, kontakt fizyczny, intymność pobudzają wydzielanie oksytocyny i endorfin, przez co poprawia się wasza relacja.

Ciąża to długi czas – dziewięć miesięcy na to, by przygotować się do nowej roli dla każdego z osobna, i tyle samo, by oswoić się z myślą, że jesteście już nie tylko partnerami, ale i rodzicami. Warto wykorzystać ten czas na pielęgnowanie relacji i rozmowy o tym, w jakim stopniu możecie na sobie polegać. Poród, bez względu na to, jaką drogą się odbywa, jest jedynie (i aż) początkiem.